Jak kupić kombajn żeby nie przepłacić?

Zakup kombajnu to ogromny wydatek dla nawet dużego gospodarstwa rolnego. Nie mówiąc o obciążeniach finansowych dla gospodarstwa rodzinnego, które zazwyczaj balansują na granicy opłacalności. Jak zatem kupić kombajn, żeby nie zrujnować się finansowo?

Ceny kombajnów

Stare modele kombajnów ponad dwudziestoletnie, oczywiście używane możemy kupić od około 60 tysięcy złotych. W tej cenie znajdziemy niestety tylko stare używane Bizony, Fergusony z 90 roku. Chcąc kupić nieco nowszy model kombajnu, nadal używanego musimy wydać więcej niż 150 tysięcy złotych. Za tę cenę kupimy nieco mocniejsze modele z końcówki lat 90’ lub nieco mniejsze jednostki z początku lat 2000.

Na co zwrócić uwagę kupując kombajn, żeby nie przepłacić?

Istnieje kilka niezwykle istotnych kwestii, o których warto wspomnieć w temacie opłacalności kombajnowej inwestycji.

Moc kombajnu

Pierwszą rzeczą na którą warto zwrócić uwagę jest moc kombajnu. Będzie nam wskazywała na to jakiej wydajności możemy się spodziewać. Posiadając średnie gospodarstwo rolne, wybierajmy jednostki z przeciętną wśród kombajnów mocą, oczywiście w danym przedziale finansowym, który nas interesuje. Czasami za cenę jednostki z większą mocą, można kupić nieco mniejszy kombajn, za to kilka lat młodszy i w lepszym stanie.

Marka

Marka definiuje w dużej mierze to, czy części są łatwiej czy trudniej dostępne. Popularne w Polsce marki będą mieć ceny części niższe i oczywiście sama ich dostępność będzie wyższa. Chcąc sprawdzić dostępność części danych modeli kombajnów warto zajrzeć na strony kilku sklepów intern etowych z częściami do kombajnów np. https://sklep-rolnicze.eu/produkty/czesci-do-kombajnow/kombajny-zbozowe,2,75164

Wielkość pojemnika i hedera

Wielkość pojemnika jest niezwykle istotna, gdyż określa wydajność danego kombajnu i ilość zboża jaką będziemy mogli zebrać przed rozładunkiem.

Stan

Kupując kombajn używany zwracajmy uwagę na jego stan. Nie chcemy rozpocząć użytkowania kombajnu od generalnego serwisu i wymiany drogich części.

You may also like...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *